Odpowiedź na pytanie Martuśki z 05.12.13r "Co w Michaelu kochasz najbardziej?"

To chyba najtrudniejsze pytanie jakie mi zadałyście. Hm… W Michaelu kocham jego dobroć, miłość do ludzi, delikatność, opiekuńczość, to że mimo osiągniętego tak dużego sukcesu nadal był skromny, był sobą. Kocham go za jego wielki talent, za to że napisał tak piękne piosenki, które tak mocno na mnie oddziaływują. Kocham go za to że my fani, byliśmy dla niego tak ważni. Kocham go za to że jest w moim życiu i zawsze będzie.
Przykro mi że nie mogę powiedzieć dokładniej, ale to dla mnie nie możliwe. Kocham Michaela za całokształt, on jest po prostu całym moim życiem, nie wyobrażam sobie życia bez niego.