5 lat

Dziś jak każdy wie 25 czerwca… Jedna z najgorszych rocznic w moim życiu odbywa się od 2009 r. w tym dniu.
Od rana ciężko mi się z tym uporać. Co jakiś czas pojawiają mi się w oczach łzy. Mike by tego nie chciał, nie chciałby żebym płakała, ale jak nie płakać kiedy ktoś na kim nam zależy odszedł bezpowrotnie? Jak nie płakać kiedy mamy świadomość że go już nie zobaczymy w tym świecie? Jak nie płakać kiedy tak wspaniała osoba która darzyła nas tak samo wielkim uczuciem jak my go już więcej nie powie "I love you more"? Jak nie płakać kiedy serce łamie się na samą myśl że go niema? Momentami czuję złość. Na siebie że wcześniej go nie poznałam. Na rodziców że uważają TĄ datę za nieistotną, mało ważną. Na rodzinę że uważają że moja miłość do najwspanialszego człowieka, który żył na tej planecie, którego nigdy nie widziałam i nigdy w tym świecie nie zobaczę jest irracjonalna. Na media że tak raniły człowieka który chciał być jedynie sobą i żyć jak każdy z nas. Na to że mimo dnia rocznicy TAKIEJ osoby wciąż mało kto o nim pamięta.
Dziś rano zadzwonił alert w moim starym telefonie. Informacja jaki dziś jest dzień. I mimo że wyłączał go mój tato i że wołał mnie by mi o tym powiedzieć to zaledwie parę godzin później pytał się "co jestem taka naburmuszona". Czy ciężko jest zrozumieć że TEN dzień jest dla mnie czymś trudnym? Że nie mogę spędzić go jak każdy inny dzień? Że nie mogę chodzić z uśmiechem od ucha do ucha, bo JEGO już nie ma 5 lat? Ludzie tego nie rozumieją.
Może i moja miłość jest irracjonalna. Może i jest dziwna. Kocham człowieka którego nigdy nie widziałam na żywo na oczy. Kocham człowieka którego nie ma już z nami. POKOCHAŁAM go gdy już go nie było! Nie kocham go jak chłopaka. Nie kocham go jak ojca. Nie kocham go jak przyjaciela. Ta miłość jest inna. Ta miłość jest jak to wszystko w jednym, a nawet może i więcej. Nie potrafię określić tej miłości. Nie jest jak żadna inna. Niektórzy wyśmiewają się mówiąc że się w nim zakochałam. Ale to nie jest tego typu miłość. Mimo że Michael mi się podoba i uważam go za najprzystojniejszego mężczyznę jakiego widziałam to nie czuję do niego tego co mogłabym czuć do chłopaka z którym mogłabym być. To INNA miłość. Równie mocna a może i silniejsza, ale inna. Miłość dzięki której mogę trwać. Dzięki której widzę jaka powinnam być. Miłość dzięki której żyję mimo bólu jaki sprawiają mi ludzie wokół mnie.
Dzisiaj jest dzień który bardzo rani każdego z fanów. Dzień w którym straciliśmy kogoś bardzo ważnego. Ale wiem że jemu jest teraz lepiej niż było na ziemi. Wiem że jest w niebie i jest w pełni szczęśliwy. Wiem że patrzy na nas z góry i pilnuje. Wiem że nie chce naszych łez. Wiem że nas nieustannie kocha tak jak my jego…



Komentarze

  1. Miłość...
    Po prostu CZYSTA miłość.
    Wiem o co Ci chodzi i sama również nie potrafię tego nazwać.

    pozdrawiam
    ~Invincible

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą w 100% ...
    Mam dokładnie to samo.
    Moja koleżanka która go nienawidzi uważa, że się w nim zakochałam, a to nie prawda ...

    Pozdrawiam <333
    http://michaeljacksonopowiadania.blospot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tak samo, a jednak próbuję nie histeryzować - ale ja tego tak nie odbieram. Ja nie czuję, że to jest histeria. Ja po prostu czuję tą irytującą bezsilność, ponieważ Michael umarł za wcześnie. I mimo wszystko staram się teraz myśleć o tym jak czują się jego dzieci, ja czuje się jego matka, jak czuje się Janet i cała reszta rodzeństwa, jego bratankowie i w ogóle cała rodzina. Ja czują się ludzie, którzy znali i kochali Michael'a, a on ich? Mam nadzieję, że wiedzą jaki skarb stracili. On powinien móc wychować swoje dzieci. Powinien móc wystąpić w tym nieszczęsnym Londynie. Jednak tak się nie stało, a jedyne co teraz mogę czuć to miłość, ból i niemoc. :'(
    Pozdrawiam Wszystkich,
    Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulację, nominuję cię do Liebster Blog Award, po więcej informacji zapraszam do siebie ____http://mermaid-love-men.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje gratulację! Nominuję Cię do Liebster Blog Award więcej informacji znajdziesz na moim blogu
    http://andinloveandhappiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje gratulację. Nominuję Cię do Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz na moim blogu http://gdzies-tam-istnieje-magia-opowiadan.blogspot.com/2014/07/liebster-blog-award.html.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy dodasz nową notke??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się jak najszybciej. Możliwe że 09.07 już będzie :)
      Jacksonka

      Usuń

Prześlij komentarz